Każda myśl, którą masz, ma wartość oczekiwaną. Większość ludzi przechodzi przez całe swoje życie, myśląc, że ich wyniki determinują treść ich myśli - podczas gdy jest dokładnie odwrotnie. Treść twoich myśli determinuje wyniki twojego życia. Nie ma to nic wspólnego z "manifestowaniem", "okultyzmem" ani żadnymi innymi bzdurami, które widzisz w Internecie. Utrzymujące się negatywne myśli podnoszą poziom kortyzolu, co obniża poziom energii i sprawia, że jesteś niezdolny do skutecznego planowania. Wszystkie myśli są zerową sumą. Więc jeśli spędzasz czas obsesyjnie myśląc o tym, jak zrobiłeś z siebie głupka na imprezie, to jest to czas, którego nie możesz poświęcić na myślenie o tym, jak poprawić swoją bazę kodu. Książka "Breaking the Age Code" (Yale) odkryła, że oczekiwania dotyczące uszkodzeń związanych z wiekiem kształtowały rzeczywiste uszkodzenia starzenia się w skali podobnej do diety/ćwiczeń. Udało się nawet całkowicie zniwelować genetyczne predyspozycje do choroby Alzheimera. Podobnie długoterminowe badania terapii poznawczo-behawioralnej, która działa bezpośrednio na negatywne myśli, wykazały podobnie silne efekty jak antydepresanty bez interwencji farmakologicznej. Częścią mojej frustracji związaną z dyskursem online jest cały fenomen "manifestujących dziewczyn", gdzie atrakcyjne dziewczyny na OnlyFans udają, że pozytywne myślenie przyniosło im bogactwo. To wcale nie jest to. To po prostu mechaniczne, niemal oczywiste obserwacje, że wejścia = wyjścia. A jeśli nie kontrolujesz swoich wejść, nie będziesz kontrolować swoich wyjść. Warto o tym tweetować, ponieważ tak łatwo o tym zapomnieć - ponieważ nasze społeczeństwo z natury zachęca do dysocjacji od naszych myśli. A maszyna marketingowa działa pełnoetatowo, karmiąc cię, że "kupowanie rzeczy lub bycie w określony sposób prowadzi do szczęścia" (lub innych pozytywnych "stanów myślowych"). Ciekawym ćwiczeniem jest zadanie pytania: "o czym myślałby ktoś, kto osiągnął to, co chciałem, przez cały dzień, od momentu, gdy się budzi, do momentu, gdy idzie spać?" Następnie zapytaj: "wczoraj, o czym myślałem mniej więcej co godzinę i jak różniło się to od ideału, który właśnie opisałem?" Myślę, że takie eksploracje mają pozytywną wartość oczekiwaną.