Rada, którą dałbym młodszemu sobie: Nie dąż do szczęścia, spokoju ani sukcesu. Dąż do życia. Podejmuj decyzje na podstawie tego, co sprawia, że czujesz się najbardziej żywy za swoimi oczami. A jeśli regularnie osiągasz żywotność, powszechnymi skutkami ubocznymi są szczęście, spokój i sukces.