czuję się naprawdę dobrze i wciąż mam absurdalne ilości karmy do wykorzystania. Ścieżka jest znacznie dłuższa, niż myślałem, ale jej korzyści są również znacznie wyższe, a do osiągnięcia tych korzyści trzeba być mniej daleko, niż myślałem, aby dotrzeć do korzyści, które myślałem, że są na końcu.
Nie mam pojęcia, co tak naprawdę jest na końcu, jeśli w ogóle coś tam jest, ale stawiam, że jest naprawdę dobre.
to jak wspinaczka na górę i myślisz sobie, wow, te widoki są nawet lepsze, niż się spodziewałem na szczycie, a patrzysz i jesteś 5% drogi na górę
choć uzyskanie 5% zajęło jak dotąd dekadę, twoje doświadczenia mogą się różnić
to jak wspinaczka na górę i myślisz sobie, wow, te widoki są nawet lepsze, niż się spodziewałem na szczycie, a patrzysz w górę i jesteś 5% drogi na górę
przede wszystkim karma teraz się sama wypala, chyba że jestem w złym stanie, chory lub coś w tym stylu, to w pewnym sensie zawsze powoli, w każdej chwili na jawie, dalej się uwalnia, ale wciąż jest jej dużo do przepracowania
Myślę, że w pewnym momencie na górze pojawia się wyciąg narciarski, ale to też naprawdę ogromna góra, więc nie będzie to szybka podróż.
karma jest teraz trochę samopaliwna, chyba że jestem w złym stanie, jak chory czy coś, to czuję, jak metabolizuje się każdego dnia. ale jest tak wiele do przejścia. jak w pewnym momencie na górze pojawia się wyciąg narciarski, ale to jest duża góra, więc nie będzie to szybka podróż
@ss_bhav zmiana polegała na całkowitym braku centrum / przepływie, który trwał od tego czasu
@ss_bhav zmiana polegała na całkowitym braku centrum / przepływie, który trwał od tamtej pory. Ale w retrospektywie jest znacznie więcej do wyjaśnienia niż tylko "główny kontroler, który blokuje przepływ" itd.
@ss_bhav zmiana polegała na ciągłej braku centrum / przepływie, który pozostał. ale z perspektywy czasu jest znacznie więcej do wyczyszczenia niż tylko "główny kontroler, który blokuje przepływ" itd. także niepożądane zachowania (lęki itd.), których nie uwzględniłem w "medytacji", ale teraz to robię.
13,59K