„Cierpliwość i czekanie”, w tym pełnym hałasu i presji porównań świecie, stają się coraz ważniejsze. Można nawet powiedzieć, że „cierpliwość i czekanie” to również forma walki, która ostatecznie przynosi zwycięstwo w sposób, którego się nie spodziewasz. Ponieważ inni wyczerpują zasoby, pojawiają się na chwilę i znikają. Cierpliwość i czekanie wymagają bogatego doświadczenia oraz nauki z historycznych przypadków. Bez doświadczenia, nie można czekać ani roku, ani kilku miesięcy, ani nawet dni. Kiedy już się ma doświadczenie, odkrywa się, że w większości spraw, wystarczy poczekać, a rozwiązanie samo się pojawi, jak mówi przysłowie: „co się śpieszy, to się nie udaje”. A zakończenie często jest pełne czarnego humoru. Jedna z interpretacji „cierpliwości i czekania”: wytrwanie bez opuszczania rynku na progu wzrostu wykładniczego, wytrwanie bez angażowania się na progu pęknięcia bańki. Ci, którzy mówią, że „słyszeli wiele prawd, a mimo to nie potrafią dobrze przeżyć życia”, w istocie są tylko: patrzą na powierzchowne zjawiska, nigdy nie chcą poświęcić wysiłku na dogłębne badanie podstawowych zasad. Gdy zobaczą małą pokusę zysku, rzucają się w pogoń za bańką; gdy zobaczą małe zagrożenie, boją się i chowają w swojej skorupie, rezygnując z wielkiej szansy.