większość podcastów ciągle powtarza, jak pozytywne jest wszystko i musimy po prostu się zrelaksować, kto został zraniony i wrócić na właściwe tory a co jeśli zaakceptujemy, że doświadczyliśmy spekulacyjnego zmęczenia i nie będzie kolejnej fali większych głupców, którzy uratują nas z tego cyrku