Haha, chyba jestem nowy w świecie brytyjskiego prawicowego 'dziennikarstwa', ale ten facet, Paul Staines, jest na zupełnie innym poziomie żałosności? Został zaproszony przez BBC, aby zadać trudne pytanie po moim pierwszym wykładzie Reitha, wycofał się, a potem napisał cały artykuł, w którym się na to skarży 🙃
Po tym wszystkim nasz nieśmiały Paul wciąż się nie przedstawił. Nic nie powiedział podczas dyskusji przy stole, a jednak jakoś udało mu się napisać całą kolumnę o rozmowie i kolacji. Oczywiście, jest pełna nieścisłości -->
- Linia „trochę faszy” nie była moja. To był cytat z technologa z Doliny Krzemowej, którego zacytowałem w wykładzie. - Ledwo wspomniałem o Trumpie. Większość mojej krytyki była skierowana w stronę mojej własnej strony: tchórzliwych centrowców, UE zmagającej się z oporem wobec autorytaryzmu oraz szerszych porażek zachodnich elit. - Absolutnie nie 'prosiłem stołu o pomoc w zorganizowaniu i sfinansowaniu kampanii anty-populistycznej'. - Księżniczka na kolacji była Holenderką, a nie Szwedką. - I nie, BBC nie 'popiera' moich wykładów. Zlecają serię, pomysły są moje. Kropka.
7,22K