Kiedy po raz pierwszy wszedłem w tę przestrzeń, jeśli "John" przyszedł i podzielił się skarbem z GC, a potem, gdy "John" dzielił się skarbem z innymi GC/przyjaciółmi - "Dave" w vc postanowił PvP i wdrożyć swój własny, aby mógł zmonopolizować podaż dla siebie (a w rezultacie wkurwić "Johna", "John" jest nagradzany za dzielenie się skarbem przez bycie pvpd, tracąc pieniądze; i mając zaufanie nadszarpnięte z powodu tego, że jego przyjaciele również tracą pieniądze) tymczasem nikt tak naprawdę nie zarabia pieniędzy, ponieważ PvP niszczy ich obu, z wyjątkiem "Dave'a", który zarabia na opłatach dla twórców, więc ma to gdzieś i zrobi to znowu następnym razem. Kiedyś (cały rok temu) to byłoby podstawą do ekskomuniki. Jakie mieliśmy szczęście w erze przed Mitch'em.