Miałem/oglądałem projekty, które ostatecznie odnoszą sukcesy – i inne, które nie idą nigdzie. Oto lekcja, którą z tego wyciągnąłem: Te, które są przegrane, nigdy nie dają ci wczesnych oznak, że wszystko się uda. Na przykład, zaczynasz nowy biznes i kontaktujesz się z 25 potencjalnymi klientami, nikt nie mówi: "Tak, weź moje pieniądze, proszę!" Zaczynasz podcast, robisz pięć odcinków, a nikt nie mówi: "Wow, to świetny pomysł!" Słyszenie takich rzeczy nie jest pewnym znakiem, że masz hit w rękach. Ale nie słyszenie ich to wszechświat mówiący ci, żebyś szybko zmienił kierunek.