Jeśli zobaczyłbyś, jak ludzie faktycznie korzystają z agentów kodujących, zrozumiałbyś, że punkt Andreja jest bardzo prawdziwy. Ludzie, którzy trzymają je na krótkiej smyczy, używając krótkich wątków, czytając i przeglądając cały kod, mogą uzyskać wiele wartości z agentów kodujących. Ludzie, którzy szaleją, mają szybki zastrzyk, ale szybko zdają sobie sprawę, że otrzymują negatywną wartość. Dla agenta kodującego, uzyskanie podstawowych rzeczy w porządku (np. agenci, którzy mogą niezawodnie i minimalnie budować/testować twój kod, oraz świetny interfejs do przeglądu kodu i współpracy człowiek-agent) >>> WhateverBench i "godziny autonomii" dla uchwytów agentów oraz 10 równoległych subagentów z tolerancją specyfikacji.