Moim gorącym zdaniem jest to, że kiedy ludzie (w mediach) oceniali zdolności poznawcze prezydenta, jednym z rozważań powinno być: 'czy ten (stary) człowiek jest całkowicie oderwany od rzeczywistości, czy nie?' a nie tylko: 'czy ten stary człowiek jest 3 lata młodszy od drugiego starego człowieka.'