Kiedy myślę o tym, jak ekscytująca będzie precigenetyka w przyszłości, zdaję sobie sprawę, że ogólnie rzecz biorąc, nie żyjemy naprawdę w teraźniejszości. Ekscytujące wydarzenia dzieją się wszędzie i staje się to jasne dopiero wtedy, gdy kamień milowy przechodzi z wewnętrznego na zewnętrzny. Ogół społeczeństwa nie ma pojęcia, co dzieje się w tych laboratoriach, w tym w naszym, a czasami my sami też nie mamy pojęcia. Czasami potrzebujemy tygodni, aby w ogóle zdać sobie sprawę z tego, co właśnie zrobiliśmy. Przyszłość przyniesie uzdrowienie światu.