Poziom gas-lightingu, którego ludzie używają, aby bronić bycia okropnymi partnerami romantycznymi - na X, Reddit itp. - jest naprawdę dość niezwykły. Widzę to za każdym razem, gdy publikuję na ten temat. "Czy mówisz, że cenisz SEX lub PRACĘ bardziej niż to, kim jestem jako osoba?!" Errr....nie? Mówię, że seks i romantyzm - oraz wspólna odpowiedzialność domowa/finansowa, często - to rzeczy, które sprawiają, że dorosły związek jest tym, czym jest, i więcej niż bliską przyjaźnią. Marnujesz mnóstwo atramentu, broniąc swojego prawa do nie zapewniania tych podstawowych rzeczy i do wpadania w dolne 2% partnerów. #so_theres_that

@juliette0307 Warto zauważyć, że nawet przepisy zasadniczo się różnią. Związki to coś specyficznego, a brak seksu, odmowa pracy jako mężczyzna itp. są podstawami do rozwodu z winy wszędzie i zawsze.