Przepraszam, że byłem offline i nie angażowałem się z Tobą przez jakiś czas, właśnie zameldowałem się w moim hotelu w Singapurze W zeszłym roku byłem tutaj na wydarzeniu, ale nie zwiedzałem kraju, dosłownie tylko chodziłem na wydarzenia i to wszystko. Tym razem spaceruję, odwiedzam miejsca turystyczne i człowieku, to jest kraj, w którym mogę chcieć spędzić życie po 40-tce. Wszędzie jest zielono, jest gorąco, trochę wilgotno, ale nie tak jak w Dubaju czy Tajlandii. WSZYSCY biegają rano ze swoimi psami, to szaleństwo, a samochody szanują biegaczy ?? to nie jest coś, co widzę w moim kraju.