po prostu nie mogę tego traktować poważnie, ponieważ budzą we mnie krwawe wspomnienia ludzi zajmujących się zdrowiem publicznym, którzy promowali szczepionki lub zaprzeczali wyciekom z laboratorium, albo ekonomistów nazywających inflację przejściową. przykro mi. moja wiara w listy podpisane przez "ekspertów" została zrujnowana na pokolenie.