Nikt tak naprawdę nie jest przeciwny temu, aby Bitcoin miał filtry antyspamowe. Opłaty są po prostu innym filtrem, nie różnią się zasadniczo od innych filtrów. Nawet Core dodaje _nowe_ filtry: TRUC i efemeryczny pył to dwa niedawne przykłady (obowiązkowe w Core, opcjonalne w Knots). Oni po prostu są przeciwni temu, aby _ty_ miał coś do powiedzenia w kwestii tego, jakie filtry możesz używać. Chcą narzucić, abyś używał filtrów _wybranych przez nich_. Zamiast zdecentralizowanej polityki, chcą polityki scentralizowanej. (I nawet nie wybierają rozsądnych! Kto w swoim zdrowym rozsądku chce przekazywać CSAM???)