Nigdy nie rozumiałem, dlaczego ludzie lubili ten cytat. UE rzeczywiście istnieje, jest zarządzana przez takich ludzi jak ten, i nie ma wskaźnika wzrostu -1%. Powiedziałbym, że to mniej więcej typowa ostrość analizy dla Tylera Cowena, chociaż
Znowu, większość lewicowców zrobi wszystko dla sprawy *oprócz* bycia miłym i uprzejmym. Większość z nas woli zostać aresztowana—i tak się dzieje—niż być gościnnie przekonywującym. Nawet wobec lewicowego liberała, który jest bliżej nas niż 97% populacji.
To nasza czerwona linia: nigdy nie bądź miły!
Fakt, że wszyscy ludzie z neo-brandeisowskiego ruchu antymonopolowego są interpersonalnie nieprzyjemni i zachowują się jak szaleni fanatycy, sprawia, że jestem bardziej sympatyczny wobec zespołu obfitości. Nie jestem odporny na błędy poznawcze.