Jeśli czujesz się przygnębiony. Jeśli jesteś w złym stanie. Jeśli zostałeś zniszczony. Ci sami ludzie, którzy kiedyś patrzyli na ciebie jak na mentora, zaczynają kwestionować każdy twój ruch, uwierz mi, nie jesteś sam. Nie ma tu „problemu ze zdolnościami” – to zmiana paradygmatu. Ta branża cię pochłania. Jeden zły ruch może cofnąć cię o miesiące, a nawet lata. Ale piękno tej przestrzeni? Kiedy wszystko się układa, teleportujesz się lata do przodu w ciągu kilku godzin. Więc trzymaj się. Masz w sobie cały wszechświat. Nie ma znaczenia, czy ludzie tracą wiarę w ciebie, ważne jest, aby nigdy nie tracić wiary w siebie. W końcu nie urodziłeś się traderem ani shitcoinerem. Nie zdobyłeś dyplomu przed wejściem do tej gry. Ta przestrzeń ciągle rośnie, ciągle się rozwija. A jeśli jest jedna rzecz, której nauczyłem się przez 8 lat, tym trudniejszy upadek, tym większy skok. Nigdy nie przestawaj wierzyć. Dasz radę i wygrasz.